(zdjęcie zapożyczone z Miluszkowego kuferka)
kolczyki oraz wisiorek, pachnące... Sama nie wiem czym, ale pachną przepięknie. Edytko dziękuję Ci baaardzo!!! *
W zamian za to, do Miluszkowego Kuferka posłałam: (to zdjęcie także zapożyczone)
Masosolnego kota, serducho lawendowe oraz notes roboty mojej mamy, zapakowane w pudełko malowane w kolory... Lawendy? Sama nie wiem. ;) Po prostu mazałam to farbą w kolorach fioletu.
*** *** *** *** *** *** *** *** *** ***
A teraz druga miła sprawa: dostałam wyróżnienie od Makarbelli! Dziękuję Ci kochana. :*
No i znowu łamanie głowy nad przekazywaniem... No dobrze, mam tylko nadzieję, że większość moich szarych komórek przeżyje to ciągłe uderzanie się w głowę. ;) Ażeby się nie powtarzać oraz, żeby wybrać osoby zasługujące na to wyróżnienie wybieram te kochane osóbki:
Dziękuję... jestem zszokowana i bardzo mi miło...
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za wyróżnienie... :)
OdpowiedzUsuń