poniedziałek, 31 sierpnia 2009

SZKOŁA??...

...jak to? Przecież dopiero co zaczęły się wakacje! No trudno. W takim razie, na koniec wakacji pokażę moje ostatnie "dzieło". Oto ono:

(tak na marginesie, byłabym odrobinkę szczęśliwsza, gdyby mój kochany brat stosował się do tej zasady trochę bardziej, niż zwykle)


czwartek, 13 sierpnia 2009

Brak nowości

...przez wyjazdy, to tu, to tam. Ostatnie dni spędziłam głównie w samochodzie, podróżując na Mazury i w okolice Warszawy. Mogę jedynie pokazać kilka kotów masosolnych i zabrać się do roboty.
Oto koty [Kot po przejściach ..... Kot piecuch ..... i Kot - prezent] :